Agresja w biurze: jak taktownie postawić kolegę na swoim miejscu

Zasady, które pomogą Ci nie zepsuć relacji i obrócić sytuację na swoją korzyść.

Nieważne, jak bardzo kochasz swoją pracę i ludzi, z którymi spędzasz większość czasu, prawdopodobnie zdarzały się nieprzyjemne incydenty i konflikty, podczas których chciałeś zemścić się na sprawcy, aby postawić go na swoim miejscu. Taka sytuacja jest szczególnie znana tym, którzy musieli stawić czoła przedłużającej się agresji, gdy koledzy dosłownie wystawiają cię na próbę swoimi dowcipami. Gdzie uciekać i jak zareagować? Podstawowe zasady, które pomogą Ci obrócić sytuację na swoją korzyść, nie psując przy tym relacji z otaczającymi Cię osobami – informuje Ukr.Media.

Zachowaj spokój i wytrzymałość

Czasami bardzo trudno jest się powstrzymać i nie zareagować na kogoś, kto celowo cię denerwuje. Psychologowie ostrzegają jednak, że gdy tylko pozwolisz sobie na coś takiego, natychmiast wyleje się na Ciebie nowy strumień negatywności, z którym nie będzie tak łatwo sobie poradzić. Aby nie sprowokować kolejnej fali ataków, staraj się zachować spokój i wytrzymałość. Nie oznacza to, że powinieneś stać się celem dla agresora, wystarczy, że pozwolisz sprawcy zrozumieć, że jego działania w ogóle na ciebie nie wpływają. Lub zadzwoń do osoby, aby szczerze porozmawiać i spokojnie zapytać, co dokładnie Ci się w nim nie podobało, pozwól mu wyrazić wszystkie swoje skargi i niezadowolenie. Zwykle po takim tête-à-tête konflikt się kończy, a w zespole zapada spokój i cisza.

Nie reaguj na prowokacje

Jeśli spotykasz się z pasywną agresją, której celem jest zwykle jedynie wyrażenie określonych emocji, staraj się nie wchodzić w konflikt, nie wspieraj gry i nie dawaj osobie możliwości przejścia od wrogości do jakiejś konkretne działania. Po prostu zignoruj ​​sprawcę, ogranicz komunikację do minimum, a zainteresowanie dotykiem zniknie samoistnie. Jeśli nie da się uniknąć agresora, zachowuj się wobec niego zdecydowanie uprzejmie i możliwie jak najbardziej poprawnie. Uwierzcie, że stanie się to lepiej niż publiczne rozgrywki i wzajemne osłabianie się. Możesz nawet pójść o krok do przodu i gdy w Twoim adresie pojawią się pierwsze oznaki niezadowolenia, po prostu daj tej osobie do zrozumienia, że ​​wszystko bierze zbyt blisko serca i nie powinien przejmować się drobnostkami. W ten sposób zapobiegniesz nowym atakom i dasz jasno do zrozumienia, że ​​nie będziesz milczeć, zwłaszcza jeśli dotyczą one Ciebie bezpośrednio.

Na ataki odpowiadaj ostrożnie i uważnie

Jednym z najskuteczniejszych sposobów konfrontacji z agresorem jest zachowanie wobec niego możliwie największej grzeczności i dyskrecji. Psychologowie zapewniają, że gdy tylko pozbawisz osobę przyjemności cieszenia się reakcją na jego ataki, zainteresowanie natychmiast znika. W końcu nie ma sensu dotykać tych, którzy spokojnie reagują na dowcipy. Bądź pewien, że Twoja uprzejmość i spokój wykoleją agresora, bo on najwyraźniej spodziewał się zupełnie innego efektu i liczył na odwrotny skutek. I po raz kolejny będziesz mógł wykazać, że potrafisz jasno myśleć i zachować spokój nawet w stresującej sytuacji.

Zidentyfikuj słaby punkt przestępcy

Być może osoba, która okazuje wobec Ciebie agresję, również ma mnóstwo kompleksów i lęków, o których woli przemilczeć. Jeśli uda ci się znaleźć słaby punkt sprawcy, możesz okresowo wywierać na niego presję, aby dała mu do zrozumienia, że ​​będziesz w stanie się obronić. Zwykle potrzeba kilku dni aktywnego trollowania, aby agresor przyznał się do winy i wycofał się. Jeśli masz „mocnego wariata”, który nie przestaje atakować nawet po tym, jak demonstracyjnie podkreślasz jego kompleksy i wady, to podłącz ciężką artylerię – znajdź głównego plotkarza biura i potajemnie podziel się z nim wszystkimi ważnymi informacjami na temat pytającej osoby, oczywiście nikomu nie mówić. Możesz być pewien, że po chwili całe biuro będzie omawiać upiększoną wersję Twojej historii, nawet z bardziej pikantnymi faktami. Prawdopodobnie sprawca nie będzie chciał być pośmiewiskiem opinii publicznej, dlatego postara się szybko naprawić sytuację, przenosząc swoją uwagę z Ciebie na tych, którzy rozpowszechniają o nim nieprzyjemne plotki.

Użyj tej samej broni

Psychologowie zapewniają, że najlepszym sposobem na postawienie człowieka na swoim miejscu jest odzwierciedlenie JEGO działań. Staraj się postępować tak samo, jak sprawca przemocy, zwracając szczególną uwagę na jego gesty, sposób mówienia i zachowanie. Jednocześnie nie trzeba zniżać się do szczerej niegrzeczności, a jedynie taktownie stosować własne metody przeciwko osobie. I lepiej zrobić to nie demonstracyjnie, ale przypadkowo. Uwierz mi, agresor bardzo szybko zrozumie sens takiego działania i po wypróbowaniu własnych metod natychmiast przejdzie na kogoś innego.